Witaj, Świecie. Ponownie…

Posted by Mateusz Machaj on grudzień 18, 2011
Bez kategorii

Chociaż zawierucha związana z amerykańskim rynkiem finansowym trochę się uspokoiła, to w iluzji żyją ci, którym się wydaje, że problemy kryzysu zostały zażegnane. Niektóre sprawy się wyciszyły, ale inne stały się znacznie głośniejsze. Zwalczono paniki płynności, ale nie uratowano świata przed problemami dochodowości. Tymczasem współczesne gospodarki zachodnie z powodu nieudolnego systemu fiskalnego i pieniężnego są pogrążone w głębokim, permanentnym kryzysie, z którego przy obecnych politycznych ograniczeniach nie wyjdą przez najbliższe kilkanaście lat.

Obecnie obserwujemy kolejną instancję tego kryzysu w postaci załamywania się strefy euro. Więcej o tym czytaj w Anatomii Kryzysu 2.0. Tak jak kłopoty amerykańskie za pomocą rynku instrumentów pochodnych rozniosły się po całym świecie, tak samo amerykańskie banki są umoczone w europejskie kłopoty, gdyż posiadają miliardy wyemitowanych ubezpieczeń na europejskie długi.

Kryzys nie umarł, Kryzys żyje i zatacza coraz szersze kręgi. Jeśli chcecie dotrzymać mu tempa, popłynąć za nim na niebezpieczne wody w morzu keynesistowskiej mitologii i monetarystycznej fantasy, będziecie potrzebować Kryzys Bloga znającego te wody. Kto płynie z nami?

Dlatego z radością donosimy, że pogłoski o śmierci Kryzys Bloga były mocno przesadzone. Wracamy niemal z zaświatów i nigdy nie czuliśmy się lepiej.

So tell me. What’s become of my economy?

Zapraszamy poniżej do pierwszych 3 aktualnych wpisów: pierwszy, drugi, trzeci.

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Twitter
  • del.icio.us
  • Google Bookmarks
  • Digg

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*