John Cleese o greckich CDSach

Posted by Mateusz Machaj on marzec 02, 2012
Mateusz Machaj

Stanisław Kwiatkowski wspominał o kwestiach związanych z uruchomieniem greckich CDSów, czyli ubezpieczeń na dług helleńskiej republiki. Aby zostały uruchomione, musi dojść do „zdarzenia kredytowego”. Co to jest zdarzenie kredytowe? To bardzo proste — występuje, jeśli kraj restrukturyzuje dług, redukuje go, lub nie spłaca. Niby proste, ale jak zaczniemy się wdawać w szczegóły, to opis może się wydać trochę trudniejszy, co jest dobrze tłumaczone w materiale CNBC:

Standard and Poors natomiast już ogłosił Grecję bankrutem, stwierdzając, że przeprowadza restrukturyzację, co by kwalifikowało się na uruchomienie CDSów. Z kolei ISDA, czyli ciało zajmujące się instrumentami pochodnymi, wydało oświadczenie, które zapowiadał SK, że nie doszło do „zdarzenia kredytowego”.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że przypomina to słynne tłumaczenie przez Johna Cleese’a zasad spalonego w piłce nożnej. Niby zaczyna się od prostych zasad, potem okazują się one bardziej zagmatwane, a na koniec wychodzi na to, że spalony jest wówczas, gdy sędzia podniesie chorągiewkę:

Najwyraźniej tak samo jest ze zdarzeniem kredytowym. Nastąpi, kiedy ISDA tak zagłosuje.

Raport z głosowania jest tutaj. Kto głosował? Goldman i JP Morgan? Tak. Te same banki, które w razie, gdy nastąpi zdarzenie kredytowe, będą musiały wypłacać ubezpieczenia? Tak, te same. Well done, lads. Keep up the good work.

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Twitter
  • del.icio.us
  • Google Bookmarks
  • Digg

Tags: , , ,

1 Comment to John Cleese o greckich CDSach

  • Dodam, że pan Nolan (analityk przepytywany w CNBC) popełnia częsty błąd, powołując się na niewielką ekspozycję netto sektora bankowego na CDSy na greckie obligacje – ok. 3 mld EUR jego zdaniem. Ekspozycja brutto też się liczy. Powodem jest ryzyko kredytowe.

    Jeśli bank X (np. któryś z tych, które głosowały „przeciw”) wystawi CDSy o wartości bazowej 100 mld EUR, a bank Y kupi z tego 97 mld EUR, a do tego ma w portfelu greckie obligacje o wartości nominalnej 97 mld EUR, to:
    – w momencie całkowitej niewypłacalności Grecji bank X jest 100 mld EUR w plecy,
    – a bank Y może co najwyżej pozbierać z ziemi resztki banku X, po czym sam jest zbierany z ziemi przez swoich wierzycieli.
    Ale ekspozycja sektora netto cały czas wynosiła 3 mld EUR!

    To samo dotyczy ekspozycji netto poszczególnych instytucji. Bank nigdy nie ma pewności, że kupowane przez niego CDSy w razie zaistnienia zdarzenia kredytowego zostaną spłacone (niezależnie od intelektualnych łamigłówek ISDA).

    Faktem jest, że wystawcy CDSów muszą przedstawiać zabezpieczenia, wnosić depozyty itp. Ale to wszystko nie zadziała w przypadku GWAŁTOWNEGO załamania. „Ekspozycja netto” jest pułapką.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*