Reisman

Trichet chce nowego Bretton Woods? A może standard złota?

Posted by Mateusz Machaj on październik 15, 2008
Bez kategorii / 8 komentarzy

Szef EBC zasugerował, że brakuje nam dyscypliny charakterystycznej dla okresu po drugiej wojnie światowej. „Być może potrzebujemy wrócić do pierwszego Bretton Woods, do dyscypliny. Zupełnie jasne jest, że rynki finansowe potrzebują dyscypliny: makroekonomicznej dyscypliny, pieniężnej dyscypliny, rynkowej dyscypliny” Oh boy!

Trichet jest na dobrym tropie. Jeśli natomiast chodzi o Bretton Woods, to pamiętajmy co dawało quasi dyscyplinę i co spowodowało implozję tego systemu. (1) dyscyplina była dawana przez jakieś ograniczenie (niepełne niestety) kreacji pieniądza, zarówno przez państwo jak i banki komercyjne (coś czego dzisiaj nie ma i co poprowadziło do obecnych kłopotów), (2) system był niestabilny i rozpadł się, bo nie było pełnego standardu złota i kreacja pieniądza doprowadziła do jego implozji. Stąd jeśli nowe Bretton Woods, to raczej z naprawdę żelaznymi zasadami, a nie tak jak ostatnio, bo będzie to krótkotrwała i niewystarczająca dyscyplina, która znowu potem stworzy chory system, jaki mamy dzisiaj.
A czy są sposoby na wprowadzenie standardu złota? Oczywiście, że są. Blog nie jest jednak miejscem na poruszanie tych spraw. Dzisiaj polecam jeden z reformatorskich tekstów o odgórnie ustalonym planie, który wymagałby dobrej woli władzy, autorstwa George’a Reismana. Z pewnością standard złota można wprowadzić bez większych problemów. Przeszkody są tylko i wyłącznie natury politycznej.

Tags: , , ,