run na banki

Grecki run na banki

Posted by Mateusz Benedyk on maj 16, 2012
Mateusz Benedyk / No Comments

Polskie i światowe media donoszą, że Grecy wycofują swoje depozyty z banków. Choć kurczenie się depozytów w greckich bankach to żadna nowość, to jednak skala zjawiska zdaje się być rekordowa. Według „Financial Times” w poniedziałek i wtorek wycofano 1,2 mld €, a od końca kwietnia jakieś 5 mld. Ponoć szczególnie popularne wśród klientów greckich banków są zlecenia kupna niemieckich obligacji. Na koniec marca depozyty Greków sięgały 170 mld €. Banki są zmuszone pożyczać kolejne pieniądze od greckiego banku centralnego w ramach ELA (emergency liquidity assistance). Według „FT Alphaville” dotychczas banki pożyczyły tak jakieś 60 mld €. Pożyczki te są udzielane pod zastaw dość kiepskich aktywów, których nie przyjmuje zwykle EBC. Jednak nawet te aktywa kończą się greckim bankom. Według analiz JP Morgan banki będą mogły pożyczyć maksymalnie jeszcze 65 mld €. Przy obecnym tempie wycofywania depozytów dałoby to zatem greckim bankom jakieś 2 miesiące działania. W najbliższych dniach greckie banki powinny jednak w ramach rekapitalizacji dostać obligacje Europejskiego Instrumentu Stabilizacji Finansowej (EFSF), które poprawiają nieco ich sytuację.

W związku z zamieszaniem politycznym i sytuacją banków mnożą się głosy o możliwym kolejnym bankructwie Grecji. Jak wspominałem w marcu, obecnie najbardziej narażone na bankructwo Grecji są inne państwa a nie instytucje finansowe. Według analiz Erica Dora z IESEG School of Management w Lille (przytaczane m.in. tu) niemieckie instytucje rządowe mogłyby stracić na bankructwie Grecji prawie 90 mld €, a francuskie 66,4 mld. Na te liczby składają się m.in. rozliczenia w systemie Target2, obligacje w posiadaniu EBC, bezpośrednie pożyczki dla rządu greckiego czy gwarancje dla EFSF. Dokładne sumy w tabeli poniżej.

Upper bound of the losses
Billions €
French State
German State
TARGET2 liabilities of the Bank of Greece
22.7
30.2
Greek sovereign bonds held by the Eurosystem: SMP
9.8
14
Bilateral loans to Greece in the context of the first programme
11.4
15.1
Guarantees to bonds issued by the EFSF to provide loans to Greece in the context of the second programme
8.4
11.2
Guarantees to debts issued by the EFSF in the context of its participation to the “Private Sector Involvement” –restructuration of the Greek debt:“sweetener”
6.5
8.6
Guarantees to debts issued by the EFSF in the context of its participation to the “Private Sector Involvement” –restructuration of the Greek debt: payment of accrued interest
1
1.4
Guarantees to bonds issued by the EFSF to provide loans to Greece in order to buy back sovereign bonds used by banks as collateral to obtain funding from the Eurosystem
7.6
10.2
Total
66.4
89.8

Według tych samych analiz, jeśli Grecja wróci do własnej waluty, która straci na wartości 50%, to greckie aktywa francuskich i niemieckich banków stopnieją odpowiednio o 19,8 mld € i 4,5 mld €, co wydaje się kwotami niezwykle małymi w porównaniu do zaangażowania rządów. Ciekawe zatem, jak niemieccy i francuscy politycy będą obecnie namawiać swoich greckich kolegów do dalszych spłat zadłużenia.

Tags: , , , , , , ,

Banki bez depozytów

Posted by Mateusz Benedyk on grudzień 30, 2011
Mateusz Benedyk / No Comments

Dość powszechnym sposobem finansowania działalności bankowej jest zbieranie od gospodarstw domowych i firm depozytów. Gotówka z depozytów jest zwykle zamieniana na inne formy aktywów, jak kredyty czy obligacje skarbowe. Zbieranie depozytów to oczywiście nie jedyne źródło finansowania — fundusze można zbierać np. poprzez sprzedaż własnych obligacji lub poprzez pożyczki z banku centralnego lub innych banków. Od wybuchu kryzysu finansowego coraz trudniej jednak pozyskiwać bankom środki na rynku pieniężnym (poprzez emisję krótkookresowych obligacji), więc rola depozytów i EBC w finansowaniu aktywów znacznie wzrosła.

Trudności w finansowaniu się na rynkach pieniężnych to, niestety, nie jedyna zła wiadomość dla banków europejskich. Okazuje się, że od prawie 2 lat z „peryferyjnych” państw strefy euro odpływają depozyty, co oczywiście utrudnia prowadzenie biznesu. Na poniższym wykresie przedstawiono 6-miesięczne zmiany w dynamice M1 (którego lwią część stanowią właśnie depozyty) w całej strefie euro (kolor niebieski), w krajach „peryferyjnych” (zielony) i w krajach stanowiących „jądro” strefy (czerwony).

 

Klienci najwyraźniej nie ufają bankom greckim czy portugalskim i wolą trzymać swoje pieniądze w innych państwach. Wzrost depozytów notują m.in. banki z krajów skandynawskich, Niemiec i Holandii. Spośród krajów PIIGS najgorzej wygląda sytuacja Grecji i Portugalii, co obrazuje poniższy wykres.

Chociaż depozyty odpływają z wszystkich 5 państw, to jednak sytuacja greckich i portugalskich banków wydaje się znacznie gorsza niż tych z Hiszpanii, Irlandii i Włoch. Najnowsze dostępne dane o greckich depozytach dotyczą października, który okazał się rekordowym miesiącem, jeśli chodzi o skalę odpływu środków (patrz poniższy wykres) — z greckiego systemu bankowego wyparowało prawie 4% depozytów.

 

Runy na banki nie są w świecie banków centralnych i państwowych ubezpieczeń depozytów zjawiskiem powszechnym, jednak, jak pokazują powyższe zestawienia, zdarzają się. Wszystko wskazuje na to, że greckie banki istnieją już tylko dzięki środkom z EBC. Niejako potwierdza to fakt, że nie ujawniono danych greckich banków przy ostatnich badaniach europejskiego nadzoru bankowego odnośnie do kapitałowych potrzeb banków w obliczu wprowadzanych właśnie nowych regulacji. W tę samą stronę, choć wolniej, zmierzają banki pozostałych państw PIIGS. Wszystkim tym instytucjom życzymy oczywiście (w przeciwieństwie do S&P) szczęśliwego roku 2012.

 

Tags: , , , ,