Jak rozmawiać ze zwolennikami bailoutu?

Posted by Juliusz Jabłecki on listopad 14, 2008
Bez kategorii

Zeszłotygodniowy Economist zastanawia się, jakich argumentów używać w rozmowach ze zwolennikami pomocy publicznej dla instytucji dotkniętych kryzysem. Temat jest aktualny, wszak nie tylko francuski prezydent potępia „złowrogą konkurencję” i chętniej zastąpiłby ją powszechną solidarnością (solidarnością mojej ręki z kieszenią sąsiada, jak powiedzieliby cynicy) – to podejście jest bliskie także części polskich elit politycznych. Niestety w trudnym czasie recesji wielu ta retoryka wydaje się przekonująca. Jakich więc argumentów używać?

Critics are not likely to be won over, in the depths of a crash, with economic arguments about the efficiency of markets. So here is a political argument: the opposite of competition is not solidarity, but monopolies and the maintenance of privilege. Politicians present themselves as disinterested guardians of the public good, tempering the power of the greedy, reckless capitalist elite. But in truth, too much state spending involves taking money from the many, who pay taxes and consume goods, and handing it to the few: ex-state monopolies, special interests, regional favourites or incumbents.

I jeszcze ciekawa obserwacja. Dlaczego tak się składa, pyta Economist, że politycy zawsze wychodzą naprzeciw tym, których działalność przedstawia się w książkach dla dzieci: rolnikom, rybakom, górnikom i wszystkim tym, którzy robią „coś ciekawego”. Czy ktoś kiedyś słyszał, żeby pomoc z publicznej kasy objęła producentów podzespołów?

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Twitter
  • del.icio.us
  • Google Bookmarks
  • Digg

2 komentarze to Jak rozmawiać ze zwolennikami bailoutu?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*